Podsumowanie 2018 roku w polskim internecie
Dyskusje internetowe w 2018, analogicznie do lat ubiegłych, zdominowane zostały w Polsce przez politykę. To o przedstawicielach świata polityki rozmawialiśmy w sieci najczęściej w 2018 roku. Największym zaskoczeniem tegorocznego Social Index jest wysoka pozycja Patryka Jakiego. Pomimo, że był to kandydat na prezydenta Warszawy w wyborach samorządowych (zasięg ograniczony lokalnie), któremu nie udało się wygrać, to jego obecności w sieci była bardzo dostrzegalna.
W badanym okresie nieco mniej niż o polityce, Polacy dyskutowali o motoryzacji. Kolejną pozycję zajmuje branża RTV, w której bez żadnych niespodzianek – pierwsze miejsce zajmuje firma Apple. Internauci dużo uwagi poświęcali również dyskusjom na temat piłki nożnej i mody.
Branża kosmetyczna zaskakuje w tym roku dwoma markami specjalizującymi się w lakierach hybrydowych, na podium – Semilac na pierwszym miejscu, zaraz po nich Avon, a na trzecim zaś firma Neo Nail.
Nasz raport 100 najpopularniejszych marek w sieci można pobrać w pełni bezpłatnie!
Oto jak wyniki rankingu Social Index 2018 komentowali eksperci
Lidia Lewandowska, WirtualneKosmetyki.pl
Fakt, że o kosmetykach w sieci dyskutują przede wszystkim kobiety, nie zaskakuje. To rzeczywiście świat, w którym konsumentki mimo tak wielu marek obecnych na polskim rynku, nie gubią się – chętnie natomiast poznają opinie, rekomendacje czy negatywne komentarze dotyczące interesujących je produktów. Moim zdaniem rozpoznają też coraz lepiej, które opinie/treści są przez producenta opłacone (marketing natywny, influencer marketing), a które są absolutnie niezależne – ich źródłem są prawdziwi konsumenci i ich realne wrażenia z użytkowania kosmetyków.
Bardzo wysoka – 1 i 3 pozycja w TOP 10 – marek lakierów hybrydowych, potwierdza tezę, że nastąpiła na naszym rynku rewolucyjna zmiana: konsumentki masowo przerzuciły się z lakierów tradycyjnych na hybrydy. Tak bliskie i wysokie sąsiedztwo w zestawieniu Semilaca i Neo Nail dowodzi, jak mocna toczy się między nimi rywalizacja, często z użyciem podobnych narzędzi promocyjnych.
Nie zaskakuje na pewno obecność w TOP 10 dwóch kluczowych koncernów kosmetycznych i ich marek: L’Oreal i Nivea – tu siłą napędową są wysoka rozpoznawalność marek, sympatia do nich i bardzo szeroka dystrybucja.
Obecność w TOP 10 marek Avon i Oriflame świadczy o tym, że marki sprzedaży bezpośredniej trzymają się w Polsce mocno – widać też wyraźnie, że wiele dyskusji inicjują same konsultantki, zdając sobie sprawę, że social media to potężna tuba do komunikacji z konsumentami.
Golden Rose, Inglot, Maybelline (ta ostatnia marka należy wspomnianego już wcześniej L’Oreal) to marki kosmetyków makijażowych, a kolorówka jest bliska Polkom, szczególnie młodym, a więc także bardzo aktywnym w sieci.
Trochę zaskoczyła mnie wysoka czwarta pozycja jedynej marki selektywnej w TOP 10 – Guerlain. To rzeczywiście marka z wielkimi tradycjami i doskonałymi produktami, ale pewnie, gdybym miała obstawić u bukmacherów luksusową markę kosmetyczną, o której najchętniej dyskutuje się obecnie w polskim Internecie, wskazałabym inną 🙂 No cóż: nieomylna nie jestem!
Monika Czaplicka, Wobuzz.pl
Od roku możemy obserwować pewne trendy, na przykład wzrost popularności Instagrama czy niedocenianego Twittera. Niektóre dane praktycznie się nie zmieniają. Największym zaskoczeniem raportu są dla mnie trzy informacje. Pierwsza to fakt, że najwięcej w sieci dyskutowano o Patryku Jakim. Wybory samorządowe i zacięta walka o Warszawę spowodowały wiele dyskusji, ale nie spodziewałam się, że Jaki aż tak zdominuje polityczne zainteresowania internautów i pojawi się na 2 miejscu w ogóle najbardziej dyskutowanych tematów w sieci. Druga informacja, która mnie zaskoczyła, to płeć osób rozmawiających o e-commerce. Z raportu wynika, że jest to domena mężczyzn. Prawie 2/3 panów do 1/3 pań w kategorii, obejmującej takie marki jak Zalando czy Ebutik, czyli marki preferowane przez kobiety. Zaskoczyło mnie również, że kobiety zamiast o kupowaniu w sieci dyskutowały o sprzętach Agd. Zdominowały tę kategorię w 58%. Mężczyźni natomiast (3/4 do 1/4) rozmawiali głównie o RTV. Myślę, że głębsza analiza konkretnych kategorii sprzętów pokazałaby bardzo ciekawe zależności. Dane z raportu dają do myślenia!
Kacper Świsłowski, Gazeta.pl
Na moje szczęście z Social Indexu za rok 2018 wynika, że w sieci najczęściej pisano o polityce. Gorzej, że dyskusję o tym, co dzieje się na Wiejskiej czy przy Ujazdowskich zdominowali mężczyźni – ledwo 30 proc. wzmianek na ten temat pochodzi od kobiet. Może jest to kierunek do badań? Dla mnie to interesujący wątek do sprawdzenia – dlaczego polityka mniej angażuje kobiety.
Są też dobre wieści: wystarczy, że nie masz Twittera, a sporo polityki cię ominie. Facebook – o dziwo, a może na szczęście – sześciokrotnie mniej angażuje internautów. Niestety, z żalem przyznam, że takie skumulowanie politycznego życia na Twitterze tylko powiększy „efekt bańki” i dalej będzie polaryzowało opinie tam ferowane.
Nie sposób nie wspomnieć o Patryku Jakim – podwójnym zwycięzcy zestawienia. Według wskaźników wygrał w rankingu polityków, ale zajął też drugie (!) miejsce za 2018 rok setce najpopularniejszych. Wiceminister sprawiedliwości przegrał tylko z Apple, a przegonił Legię Warszawa czy BMW.
Wynik nie odzwierciedla poparcia dla niego w wyborach, co może być przestrogą dla każdego, kto spróbuje powalczyć w samorządowych. Raz, że zawojowanie internetu nie przyniesie zwycięstwa w lokalnych wyborach, a dwa – to już dalej idący wniosek – że takie „przepompowanie” kandydata może odbić się czkawką. Nie da się tego nazwać inaczej jak „przepompowaniem”, choć trzeba oddać Patrykowi Jakiemu, że jego kampania była o wiele bardziej dynamiczna niż ta Rafała Trzaskowskiego.
