Piętnastego września miał miejsce coroczny pokaz nowego sprzętu firmy Apple. Wydarzenie o nazwie “Time Flies” przedstawiło nową serię iPadów, nowy Apple Watch i dużo więcej – ale charakteryzowało się przede wszystkim bardzo rzucającą się w oczy nieobecnością nowego iPhone’a. Jak wydarzenie zostało przyjęte przez internet? Sprawdźmy dane z social listeningu!

Eventy w dobie pandemii

Przyzwyczailiśmy się już do wydarzeń przeprowadzanych w całości online. Byłam ciekawa, czy przeprowadzenie tak tradycyjnie głośnej imprezy w sieci przełoży się na większą ilość wzmianek. Zdecydowałam się zatem przeczesać internet w poszukiwaniu słów kluczowych “Apple”, “Apple Watch”, “iPad”, “iPhone” i “iOS”. Porównałam potem wyniki z zeszłego miesiąca z analogicznym okresem w zeszłym roku. Oto wyniki:

Co ciekawe, tegoroczny event przyniósł około połowę mniej wzmianek w porównaniu z zeszłym rokiem. Wiele czynników może być za to odpowiedzialnych, ale osobiście wierzę, że to dlatego, że i prasa – i fani Apple – wiedzieli z góry, że nowy iPhone, tradycyjna gwiazda wydarzenia nie zaszczyci nas swoją obecnością. Moje podejrzenia zweryfikujemy już niedługo – jeśli wierzyć plotkom, nowego iPhone’a możemy spodziewać się w ciągu kilku tygodni.

Co w zasadzie ogłoszono?

Co zatem ogłoszono? Tegoroczny event Apple skupił się przede wszystkim na ich urządzeniach mobilnych: iPadach i Apple Watch. Temu ostatniemu poświęcono najwięcej uwagi – ale nawet on nie był w stanie uciec z cienia iPhone’a. Fani Apple natychmiast rzucili się do wiwisekcji nowego Apple Watcha w poszukiwaniu dowolnych informacji, czego możemy spodziewać się po nowym iPhone.

Media był nieco bardziej zrównoważone w swoich komentarzach na temat wydarzenia. Najczęściej dzielone posty poświęcały równą uwagę wszystkim ogłoszonym produktom.

Jeśli chodzi o uwagę w mediach społecznościowych, CNN wygrywa naszą wielką nagrodę za największy zasięg w dyskusjach na temat eventu. Ich posty dotarły do nawet większej ilości osób niż te zamieszczone przez firmę Apple – nie można koło takiego osiągnięcia przejść obojętnie!

Możecie przyjrzeć się danym samodzielnie – rzućcie okiem na mój interaktywny dashboard SentiOne.

Analiza sentymentu – co myśleliśmy?

Ogólnie rzecz biorąc, wydarzenie możemy uznać za sukces dla firmy Apple. Nieobecność nowego iPhone’a nie przełożyła się w żaden sposób na sentyment, z jakim pisaliśmy o wydarzeniu. Można wręcz stwierdzić, że jego brak posłużył jedynie zwiększeniu naszego apetytu na najnowszy produkt Apple. Nie zaobserwowałam żadnych nieoczekiwanych skoków w ilości pozytywnych lub negatywnych wzmianek.

O jednej części eventu musimy wspomnieć – nowym iOSie. Aktualizacje systemów operacyjnych często są kontrowersyjne, a iOS 14 wprowadza dużo radykalnych zmian. Byłam zatem ciekawa, czy nowa wersja przyjęła się w internecie.

Nowy iOS spotkał się raczej z ciepłym przyjęciem – co dla Apple jest tylko dobrą wiadomością. Wygląda na to, że klienci firmy zapomnieli już o katastroficznym dla wizerunku Apple roku 2014, kiedy launch iOS 8 był nazywany w mediach “horrorem”.

Skok w pozytywnych wzmiankach między 22 a 24 września jest przede wszystkim spowodowany tym, że w tych dniach blogi i specjalistyczne portale publikowały swoje recenzje nowego iOSa – oraz dzieleniem się tymi recenzjami przez czytelników. Szybkie wypuszczenie drobnej poprawki do systemu w tym samym czasie tylko pomogło!

Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie: iPhone 12

Rzecz jasna, główną atrakcją na wydarzeniach sprzętowych Apple jest zawsze albo nowy iPhone, albo nowa linia komputerów Mac. Dużo komentarzy, zwłaszcza na serwisie YouTube, poświęconych było rozczarowaniu, że nie zaprezentowano nowego iPhone’a.

Gdzie dyskutowaliśmy o wydarzeniu?

Nikogo nie powinno dziwić, że Twitter był głównym forum dyskusji o wydarzeniu. Dedykowane strony i blogi były na dalekim drugim miejscu, a trzecie miejsce zajął Facebook.

Podsumowując

Event zaostrzył nasz apetyt – nie umniejszając nowemu Apple Watch czy iPadom, wszyscy chcemy zobaczyć, co potrafi nowy iPhone. Atmosfera ekscytacji wśród użytkowników Apple’a w SentiOne jest tak gęsta, że można ją kroić nożem – nasi koledzy z Androidowej strony rzeki patrzą na nas z politowaniem. Kiedy Apple zdecyduje się ogłosić nowego iPhone’a, będziemy z zaciekawieniem pilnować internetu, aby dowiedzieć się, co myślicie o najnowszym telefonie Apple’a. 

Wszystkie dane z social listeningu w tym artykule zebrałam wykorzystując nasze narzędzie, SentiOne. Jeśli chcesz rozpocząć swoją własną przygodę z social listeningiem, skontaktuj się z nami i zamów darmowy okres próbny!