W pracy każdego content writera, copywritera, PRowca, marketingowca (wpisz dowolne) nadchodzi ten moment, w którym zadajemy sobie pytanie: „I co teraz?”.

Słaba klikalność bloga – “I co teraz…?”
Niska konwersja z tekstów – “I co teraz…?”
Skończyły się tematy – “I co teraz…?”
Brakuje mi weny – “I co teraz…?

Możecie się nie zgodzić, ale tylko ten ostatni problem wydaje mi się naprawdę istotny. Ciekawe tematy można po prostu znaleźć – szukać inspiracji wśród znajomych, kolegów po fachu, nawet konkurencji. A jeśli jest temat i wena, to wystarczy jeszcze tylko odrobina umiejętności, by nasza treść zainteresowała użytkownika. Zawsze jednak znajdzie się kilka elementów, o które można ją wzbogacić lub lepiej wypromować – oczywiście przy użyciu dostępnych na rynku narzędzi.

Content marketing w sieci – jak poprawić skuteczność?

1. Monitoruj rynek i konkurencję

Być może to banał, ale znajomość otoczenia biznesowego to kluczowy element tworzenia każdej treści. To, czym żyje rynek będzie strzałem w dziesiątkę przy planowaniu publikacji, ale tematy omówione już dawno przez konkurencję lepiej pozostawić z boku.

W systemach monitoringu sieci takich, jak SentiOne wystarczy ustawić dashboard porównujący dwie lub kilka firm, a poprzez kliknięcie w dowolne miejsce na wykresie można przenieść się do źródeł dyskusji i sprawdzić, z czego ona wynika – być może warto zabrać głos w sprawie, albo zapamiętać na przyszłość udostępnioną przez konkurencję treść.

Porównanie dynamiki wypowiedzi dla tematów Apple i Samsung

2. Pozwól się zainspirować

Trafne insighty konsumenckie to garnuszki pełne złota na końcu tęczy. Zrozumienie odbiorcy, jego potrzeb i pragnień od zawsze stanowiło dźwignię marketingu – to przecież właśnie dzięki takiej wiedzy można stworzyć treść, która nie tylko zainteresuje, ale także – przekona do zakupu czy pozwoli udoskonalić produkt czy usługę.

Jak dowiedzieć się, czego potrzebują nasi obecni i potencjalni klienci?
Grunt to zadać odpowiednie pytanie.

3. Sprawdź, gdzie i kiedy publikować

O tym, w jakich godzinach najlepiej udostępniać swoje teksty, napisano już wiele. Warto jednak być na bieżąco, gdyż godziny użytkowania social mediów i czas w nich spędzany stale się zmieniają, a treści odbieramy coraz inaczej w różnych kanałach.

Warto podejść do tematu z innej perspektywy i nieco bardziej sprecyzować odbiorców, do których chcemy dotrzeć na podstawie tego, o czym dyskutują w sieci. Przy użyciu monitoringu internetu możemy bardzo łatwo sprawdzić, w jakich dniach i godzinach nasi odbiorcy dyskutują na dany temat – a co za tym idzie, podsunąć im kolejny do omówienia temat w postaci przemyśleń z własnego bloga.

I tak, pisząc na przykład o zaletach cateringu dietetycznego, podpięlibyśmy się pewnie pod #dieta. Jak wyglądały rozmowy internautów na ten temat na przestrzeni ostatnich 12 miesięcy, biorąc pod uwagę godziny ich występowania?

Wystarczy spojrzeć na wykres:

Nie dziwi też, że zdecydowana większość postów dla tego tematu to dyskusje na instagramie:

Tak więc, o diecie tylko wieczorem i na instagramie! Jak sprawdzić, w które dni tygodnia najlepiej publikować? O tym przeczytacie tutaj.

4. Zwiększ zasięg

Korzystając z dobrodziejstw monitoringu internetu można również w prosty sposób dowiedzieć się, kto jest liderem opinii w branży i jakie tematy są aktualnie na topie. Nawet, jeśli współpraca z najlepszymi influencerami w branży przekracza nasze możliwości finansowe, zawsze można wejść z nimi w dyskusję i w merytoryczny sposób budować wizerunek ekspertów z własnej firmy. W wielu przypadkach – na przykład branż o podobnej specyfice klienta – dobrym pomysłem będzie na pewno wzajemne udostępnianie treści przez partnerów.

Liderzy opinii dla projektu „Domowe kosmetyki” w dniach 7.06-7.07.

5. Podrzucaj linki i prowokuj do dyskusji

Na koniec prosty trick, który pozwoli na wygenerowanie znacznej liczby odsłon, wzrost zaangażowania odbiorców, a co za tym idzie, budowanie coraz większej świadomości marki.

Warto wykazać się kreatywnością w wyszukiwaniu w sieci tematów powiązanych z działalnością prowadzonego bloga.

Piszesz dla firmy podróżniczej, a na blogu omawiałeś już wycieczki po Azji?
Wystarczy zostawić krótki komentarz i link do publikacji w takim miejscu:

Dla tej samej firmy pisałeś o najpopularniejszych rejsach lub podróżach na własną rękę? Proszę bardzo:

Na potrzeby indywidualne, a także mniejszych firm wystarczy kliknąć w wyszukaną w SentiOne wypowiedź i odpowiedzieć po tym, jak system przeniesie nas do oryginalnego posta. Na dłuższą metę – a zwłaszcza przy większych zespołach – może to jednak być nieco uciążliwe. Żaden problem – tradycyjnie polecam narzędzie SentiOne React, pozwalające na odpowiadanie na wszystkie wypowiedzi w sieci, z jednego miejsca.