Wakacje to czas podróży i opalania. Tegoroczny lipiec pogodowo sprzyjał jednak bardziej oglądaniu seriali… Postanowiliśmy więc sprawdzić, które z nich cieszą się w sieci największą popularnością. Efekt? Nowa, 14 kategoria w Social Index!

Nowa kategoria – seriale

Pierwsze zestawienie i od razu spora niespodzianka – Grę o Tron wygrał… Riverdale. Ten amerykański, nakręcony na podstawie komiksu serial cieszy się popularnością głównie wśród nastolatków, którzy dość wylewnie okazują swoje uczucia online, w tym przypadku zwłaszcza na twitterze. Dzięki temu Riverdale wygrywa nawet z adaptacją książki RR Martina, na której siódmy sezon fani czekali ponad rok, generując w sieci ogromny buzz.

Semilac – pewne prowadzenie w kategorii “Zdrowie i uroda”

Polki pokochały kolorowe paznokcie, a Semilac doskonale wykorzystuje komunikacyjnie tę miłość, zajmując 12. miejsce w rankingu ogólnym i zgarniając złoto w swojej kategorii! Co ciekawe, cała kategoria zdominowana jest przez płeć piękną, ale w przypadku tej marki pada absolutny rekord – aż 96% wzmianek dodawanych jest przez kobiety.

Piłka nożna – Dawid i Goliat

W świecie piłki nożnej stabilnie – na czele Legia Warszawa, dla której praktycznie każdy miesiąc jest atrakcyjny komunikacyjnie – w czerwcu Mistrzostwo Polski, a już w lipcu piłkarze byli po wakacjach i rozpoczęli potyczki o awans do Ligi Mistrzów – jak pokazuje dynamika wypowiedzi SentiOne, najgłośniej było o meczu w Astanie. Patrząc w przyszłość już nieśmiało można wnioskować, że Legia łatwo swojego miejsca w czołówce nie odda – ogromnie dużo mówiło się o oprawie z meczu rewanżowego, który przecież miał miejsce już na początku sierpnia – płynący z niego buzz przełoży się więc na kolejne nasze notowanie.

Sensacją w tej kategorii nazwać można wzrost o 8 pozycji Sandencji Nowy Sącz – o beniaminku Lotto Ekstraklasy mówi się dużo ze względu na niewielkie rozmiary zarówno klubu, jak i miejscowości z której pochodzi. Ostatnio dodatkowo głośno było o testach medycznych w klubie Freddy’ego Adu – amerykanina niegdyś uznawanego za talent na miarę Leo Messiego i nazywanego “Drugim Pele”. Ostatecznie cała akcja okazała się jedynie – jak widać skutecznym – marketingiem. Piłkarz do klubu nie dołączył, ale rozgłosu i wyniku w Social Index Sandecji nikt już nie zabierze.

Freddy Adu w nowym Sączu. Źródło: Sandencja.com.pl