Social Index – co zaskoczyło nas w lutym?
Jak co miesiąc SentiOne opublikowało ranking najpopularniejszych marek w sieci. Zestawienie za luty znajdziesz tutaj. Zapisz się do subskrybcji raportów – już 10. kwietnia kolejne wydanie!
Pierwsze zdziwienie to najbardziej spektakularny skok (115 pozycji!) w porównaniu do poprzedniego Social Indexu, czyli Heineken. Wystarczy jednak chwila przy monitoringu internetu, by dowiedzieć się, że trend ten spowodowany jest powrotem piłkarskiej Ligi Mistrzów, a z nią prowadzonego przez Michała Pola na Twitterze konkursu #Heinekenzatweeta, w którym do wygrania była beczka piwa. Konwencja jest prosta – wystarczy wytypować wynik, używając hashtaga! Tylko w jednym dniu meczowym takie zagranie dało marce prawie + 500 punktów do liczby wzmianek.
Możemy założyć, że w tym miesiącu Heineken utrzyma swoją pozycję – w marcu odbywają się mecze ⅛ finału rozgrywek (przed nami jeszcze te rozgrywane dzisiaj), a sam konkurs miał już miejsce dwukrotnie – przy hitowym 6:1 Barcelony z PSG i wczoraj, przed meczem Leicester – Sevilla.
Po lewej: Michał Pol wręcza nagrodę zwycięzcy. Po prawej: wykres przedstawiający wzrost liczby wzmianek podczas konkursu.
Drugi miesiąc roku to – jak wiadomo – czas karnawału. Co za tym idzie, większość przedstawicieli branży alkoholowej zanotowała wzrost o ponad 20 pozycji. Wyjątkiem okazuje się Tyskie, o którym mówiono bardzo dużo w styczniu, za sprawą obecności w teledysku Eda Sheerana – trudno było pobić ten wynik.
Jak wiadomo huczna impreza bez alkoholu obyć się nie może, jednak czym byłaby bez przekąsek i deserów? Raffaello, Milka i Oreo urosły nie tylko ze względu na słodycze wyprodukowane z ich logotypami wykorzystywane były też w dyskusjach jako nazwy i składniki ciast i tortów. Oreo szczególnie zyskało w okolicach tłustego czwartku:
Z najbardziej medialnych wydarzeń w lutym wpływ na internetowe dyskusje miał wypadek premier Beaty Szydło. Duża liczba słów wsparcia i pozytywnych wypowiedzi poskutkowała wzrostem w rankingu – podobnie, jak w przypadku Fiata, którym jechał kierowca. Nie bez znaczenia była w tym przypadku także kontrowersyjna zbiórka na nowe auto dla 21-latka.